click to view the translation

Cieszyce

Zeschicz (1338), Sȁschwitz (1610), Seschwitz (1845), Trostdorf (1938), Suszyce (1945), Cieszyce (1947)

 

Z kolekcji Karola Bykowskiego

Pocztówka

  1. Gospoda i zajazd Gustava Eiflera; już w XIV w. istniała w Cieszycach gospoda usytuowana zapewne przy trakcie handlowym
  2. Pałac wybudowany w latach 70. XIX w. (obecnie w ruinie), widok od strony ogrodu; prawdopodobnie Ferdinand Neide zbudował nową siedzibę szlachecką na miejscu dawnego założenia, gdyż wiemy, że pański dwór istniał w Cieszycach co najmniej od początku XIX w.
  3. Dom inspektora majątku; na pocz. XX w. majątek w Cieszycach stał się własnością Paula Nȁhricha, właściciela cukrowni
  4. Budynek szkoły ewangelickiej

 

  1. Pałac (zdj. archiwalne); po II wojnie światowej w pałacu znajdowały się biura i mieszkania służbowe PGR-u; w 1996 r. we wnętrzach kręcono sceny do filmu na podstawie dramatu Leona Kruczkowskiego pt. Niemcy, w którym w jednej z ról wystąpiła Beata Tyszkiewicz. Niestety w 2015 r. obiekt został podpalony i obecnie jest w ruinie
  2. Na placyku w centrum miejscowości znajduje się kamień ustawiony w 680. rocznicę powstania Cieszyc oraz na pamiątkę mieszkańców wsi przybyłych na Ziemie Zachodnie po 1945 r.
  3. Na końcu wsi (przy świetlicy wiejskiej) znajduje się boisko i staw z fontanną, miejsce rekreacji dla mieszkańców Cieszyc
  4. Wieś miała początkowo formę owalnicy, główna ulica tworzyła pośrodku wsi wydłużony owalny plac. Do dzisiaj w centrum wsi widoczny jest placyk, na którym znajdują się m.in. miejsce do wypoczynku i staw

Nazwa patronimiczna od imienia Ciesz lub według innej hipotezy od Sieciecha (seti – wspominać, ciech – cieszyć się), stąd niemiecka nazwa Trostdorf (niem. Trost – pociecha).
Choć pierwsze wzmianki w dokumentach o Cieszycach pochodzą dopiero z XIV w., to niezwykle żyzne gleby oraz położenie miejscowości przy dawnym trakcie handlowym (szlaku bursztynowym) prowadzącym z południa Europy nad Bałtyk sprawiły, że najstarsze ślady osadnictwa na tych terenach sięgają ponad tysiąca lat przed naszą erą.
Jednym z pierwszych właścicieli Cieszyc był starosta wrocławski Konrad von Borsnicz. Pod koniec XIX w. we wsi znajdowały się zabudowania młyńskie, kuźnia, pański dwór i karczma. Miejscowość liczyła 293 osoby, z czego zdecydowana większość mieszkańców była wyznania protestanckiego (protestanci uczęszczali do kościoła w Rękowie, katolicy do świątyni w Wierzbicach). Głównym zajęciem mieszkańców była uprawa roli i hodowla zwierząt (krótkorogiego bydła i owiec).

Kadr z filmu pt. “Niemcy” z 1996 roku, na którym widać wnętrze pałacu. źródło: https://www.art-navigator.com/europe/poland/film/tyszkiewicz/foto/film/63.htm

Właścicielem Cieszyc został w tym czasie Ferdinand Neide, który w latach 70. XIX w. zbudował  „nowoczesny” pałacyk w stylu włoskiej willi
(ul. Kasztanowa). Nowy właściciel pochodził z rodziny znanych pastorów, lekarzy, farmaceutów i profesorów. Skromny na zewnątrz dom (z dużym tarasem, podcieniami, wykuszem i niemal płaskim dachem) w środku zachwycał neorenesansowym wystrojem, bogatą stolarką, boazeriami w ciemnym drewnie, pięknymi kaflowymi piecami. Otoczony był parkiem, w którym nasadzono rodzime drzewa. Do dzisiaj można podziwiać pomnikowych rozmiarów sosnę czarną, klon polny, lipę drobnolistną.

Na początku XX wieku cieszycki majątek stał się własnością Paula Nȁhricha, do którego należała cukrownia w Pustkowie Żurawskim i prawie 3000 ha ziemi uprawnej. Od cukrowni do Rolantowic (gdzie działała gorzelnia) prowadziła linia kolejki wąskotorowej, która miała rozgałęzienie do Cieszyc.

Miejscowość nie ucierpiała zbytnio podczas II wojny światowej (uszkodzone zostały tylko dwa domy). Nowi mieszkańcy Cieszyc przybyli głównie z Kresów Rzeczpospolitej, w 1946 r. było w Cieszycach 95 osób: z województwa tarnopolskiego (67 osób) i lwowskiego (26 osób).

Obecnie w Cieszycach zameldowanych jest 190 osób (stan na 15.08.2021), znajduje się tam świetlica, boisko, teren do wypoczynku i rekreacji.

 

Cieszyce

Od rybaka do rektora, czyli o właścicielach Cieszyc rodzinie von Neide

 W połowie XIX wieku właścicielem Cieszyc został Georg Adalbert Ferdinand Neide (1813–1882), który w latach 70. XX wieku postawił dla siebie i swojej żony pałacyk w formie włoskiej willi.
Nowy właściciel majątku w Cieszycach pochodził z niepospolitej rodziny. Wśród pochodzących z Wittenbergi przodków miał utalentowanego pianistę – Johanna Christopha, który graniem zarabiał na swoje studia w Magdeburgu, a po ukończeniu medycyny, został najpierw lekarzem księcia von Fȕrstenberg, a potem leczył z dolegliwości samych królów jako osobisty lekarz najpierw Augusta Mocnego, a potem Augusta III.

Johann Georg Christoph Neide źródło: wikipedia.pl

Ojciec właściciela Cieszyc, Johann Georg Christoph Neide, znany był jako wybitny protestancki teolog, pedagog i pisarz. Gdy Ferdinand przyszedł na świat (był to najstarszy syn z drugiego małżeństwa), jego ojciec brał czynny udział w reformie szkolnictwa, a wkrótce potem został rektorem powstałej w Magdeburgu szkoły handlowej. Za zasługi w dziedzinie pedagogiki otrzymał tytuł doctora honoris causa Uniwersytetu w Rostocku. Posiadał olbrzymią bibliotekę zawierającą osiem i pół tysiąca woluminów, w której znajdowały się m.in. mapy i starodruki oraz książki z różnych dziedzin. Niestety, nie wiemy, czy właściciel Cieszyc odziedziczył po ojcu pasję bibliofilską i czy jakaś część rodzinnej kolekcji trafiła do podwrocławskiej wioski.

Wśród rodzeństwa Ferdinanda byli farmaceuci (Johann Georg Karl, właściciel pierwszej apteki w Lublińcu) i lekarze (Friedrich August pełnił funkcję lekarza miejskiego w Magdeburgu, a imię jego żony, która za swoją działalność wolontariacką, jako świetna organizatorka i pielęgniarka podczas epidemii cholery, otrzymała jedna z ulic w Magdeburgu – Maria-Neide-Strasse). Trzy siostry Ferdinanda wyszły za mąż za profesorów związanych z Wrocławskim Uniwersytetem.
Czy rodzeństwo, a potem ich dzieci, byli gośćmi w pałacu w Cieszycach? Tego nie wiemy, ale ze względu na niewielką odległość od Wrocławia i Lublińca, jest to bardzo prawdopodobne.

 

 

O samym właścicielu Cieszyc niestety nie ma zbyt wiele informacji; urodził się w Magdeburgu i tam zapewne otrzymał dobre wykształcenie, o co postarał się jego ojciec, zaangażowany w pracę pedagogiczną i reformę szkolnictwa, dyrektor miejskiego gimnazjum. Ferdinand był trzy razy żonaty, jego pierwsza żona zmarła w Cieszycach w roku 1852 w wieku dwudziestu siedmiu lat i zapewne pochowana została w Rękowie, gdzie jako protestanci Neidowie uczestniczyli w nabożeństwach luterańskich w nieistniejącym już dziś parafialnym kościele.
W 1880 roku dobrami cieszyckimi zarządza już Georg Neide, a dwadzieścia pięć lat później są one własnością Paula von Nȁhricha z Pustkowa Żurawskiego, właściciela tamtejszej cukrowni.

Tekst i zdjęcia: Marta Miniewicz