Dwa tygodnie temu, 7 grudnia, przedstawiliśmy pierwszą część przepisu na piernik dwutygodniowy. Dzisiaj zapraszamy na dokończenie wypieku i przełożenie piernika.
Niezbędne składniki:
- ciasto piernikowe
- trochę mąki do rozwałkowania ciasta
- 2 duże formy do pieczenia (płytkie)
- 2 słoiki powideł
- posypki (mogą to być uprażone migdały, wiórki kokosowe, suszone owoce, orzechy lub kolorowe lukrowe posypki)
- polewa czekoladowa (gotowa polewa-2 sztuki)
- polewa tradycyjna (1/2 kostki margaryny, 2/3 szkl. cukru, 2 łyżki mleka, 2 łyżki kakao – wszystkie składniki zagotować ciągle mieszając)
- lub polewa z czekolady gorzkiej (2,5 tabliczki gorzkiej czekolady rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać 4 łyżki śmietanki 30% i wymieszać dokładnie, możemy użyć również innej czekolady, np. mlecznej lub białej).
Wykonanie:
Ciasto wyjmujemy z naczynia na stolnicę oprószoną mąką. Wyrabiamy je (krótko), żeby było gładkie jak na pierogi (gdyby wierzch ciasta był za suchy możemy delikatnie ściągnąć tę część suchą, żeby nie było grudek). Po wyrobieniu ciasta, dzielimy je na 3 części. Każdą część rozwałkowujemy, nakłuwamy gęsto widelcem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni C (termoobieg).
Możemy piec 2 blachy równocześnie (jeśli mamy funkcję termoobiegu). Po upieczeniu i wystudzeniu placków smarujemy je powidłami (2 placki). Po posmarowaniu dwóch placków układamy jeden na drugim. Ostatni placek jest nieposmarowany, ponieważ ozdobimy go polewą czekoladową.
Wierzch dekorujemy wg własnego uznania. Można użyć prażonych migdałów, prażonych wiórek kokosowych i posypki lukrowej.
Tak przygotowany piernik zawijamy w folię aluminiową i wstawiamy do lodówki lub w chłodne miejsce. Piernik po 3-4 dniach kruszeje. W same święta będzie bardzo dobry. Piernik możemy jeść do sylwestra. Oczywiście jeśli zostanie. Miłego świętowania i smacznego!
